Czy rower pomoże w odchudzaniu?
Zanim powiemy coś o spalaniu kalorii na rowerze, zacznijmy od najważniejszego. Trzeba przede wszystkim pamiętać, że każdy ruch jest zdrowy! To, że ćwiczenia poprawiają nastrój, jakość snu i obniżają poziom stresu jest już chyba wszystkim wiadome. Za to, jak chcemy pozbyć się nadmiernych kilogramów, to do ruchu trzeba też dodać deficyt kaloryczny.
Kalorie a ruch
To ile kalorii spalimy zależy nie tylko od tempa i odległości poknanej na rowerze. Nasz wiek, waga oraz płeć również na to wpływa. Podczas godziny na rowerze spalamy około 500 kalorii. W internecie jest pełno kalkulatorów, które umożliwiają dokładniejsze obliczenia. Zapotrzebowanie kaloryczne, to liczba kalorii przy której utrzymujemy stałą masę ciała. Jeśli celem jest zrzucenie wagi, to powinniśmy starać się zwiększyć nasze zużycie kalorii od 100 do 500 kcal. Rzecz jasna w skali jednego dnia. Jeśli dodajemy do naszej aktywności rower, to powinniśmy celować z wysiłkiem tak, aby spalić oczywiścię więcej kalorii, niż dodatkowo spożyjemy w ciągu dnia (ze względu na dodatkowy wysiłek). Dostępne są też wzory na obliczanie swojego zapotrzebowania kalorycznego, ale nie jest to rzecz kluczowa przy dbaniu o sylwetkę. Nie wszyscy mają na to czas, siłę i ochotę. Zdrowy tryb życia da się osiągnąć przez słuchanie własnego ciała. Trzeba jednak pamiętać o umiarze i rozsądku, ponieważ możliwe jest też przesadzenie z dbaniem o sylwetkę. Chudnięcie więcej niż o kilogram tygodniowo jest bardzo niezdrowe i w większości przypadków przyczynia się do efektu jo-jo. Więcej o odchudzaniu na rowerze przeczytasz na blogu Antymateria
Trening dla wszystkich mięśni
Jazda na rowerze angażuje wszystkie partie mięśni nóg, pośladki, grzbiet oraz brzuch. A na wymagających terenach na przykład górach, czy piasku pracują też mięśnie barku, ramion i rąk. Przy okazji warto wspomnieć o treningach interwałoiwych. Tego rodzaju wysiłek polepsza wytrzymałość, pozwala spalać więcej kalorii Poprawia także wydolność sercowo-naczyniową. Takie treningi trwają od 15 do 90 min i polegają na przeplataniu odcinków z niską i wysoką intensywnością. Proponujemy 10 minutową rozgrzewkę, a potem interwały 5 minutowe (30 sek z całych sił i 30 sek odpoczynku).
Czas na ruch
Optymalnie byłoby wsiadać na rower od trzech razy w tygodniu na godzinkę. Nie każdy jednak znajdzie tyle czasu. Tkankę tłuszczową zaczynamy spalać po około 30 minutach. Dla najlepszych efektów, dobrze więc by było poświęcić na rower minimum pół godziny. Jednak jak już wspominaliśmy każdy ruch jest zdrowy i lepiej jest wyjść chociażby na chwilę, niż w ogóle. Deficyt kaloryczny i regularność to kluczowe rzeczy, o których nie możemy zapominać.
Pamiętajmy jednak, że rower nie jest najlepszym z najlepszym sportem do spalania tkanki tłuszczowej. Jeśli na tym zależy wam najbardziej, to warto rozważyć treningi HIIT, które angażują całe ciało. Taki wysiłek nie nadaje się jednak do wykonywania codziennie. Wtedy rower może nam posłużyć jako aktywny odpoczynek pomiędzy dniami z bardziej wymagającymi treningami.
A jak do waszych grafików ciężko będzie dodać jakikolwiek sport, to może warto byłoby rozważyć po prostu podmiankę samochodu na rower! Jest to pod wieloma względami najlepsza opcja do pomieszczania się po mieście.
Chcesz poczytać więcej? Polecamy poniższe linki:
https://tanita.eu/blog/muscles-used-in-cycling
https://zywienie.abczdrowie.pl/zapotrzebowanie-kaloryczne-na-diecie
