Choć brzmi to dość kuriozalnie, po zagłębieniu się w temat, rozwiązanie wydaje się sensowne. Zdaniem ekspertów działa. Warszawa chce wybudować łącznie ponad 15 tys. m kw. takich chodników.

Zgodnie z analizami Forum Energii 24 mln ton węgla pochłania produkcja ciepła w Polsce. Połowa z tego spalana jest w przydomowych piecach. W kraju nad Wisłą normy zanieczyszczeń powietrza przekraczane są najczęściej w całej Unii. Wskaźniki koncentracji pyłów PM10 i PM2,5 (będących głównym źródłem smogu) mamy jedne z najwyższych w całej wspólnocie. Smog dusi Warszawę, Kraków, miasta w Zagłębiu Śląsko-Dąbrowskim i mniejsze miasta, miasteczka i wsie. Poza nielicznymi przykładami polityków wątpiących w globalne ocieplenie wydaje się, że mamy polityczny i społeczny konsensus, w kwestii walki de facto o życie nasze i naszych dzieci. Na rynku mamy coraz więcej innowacyjnych rozwiązań pozwalających m. in. oczyszczać powietrze czy pochłaniać smog.

Zielone chodniki

Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie ogłosił właśnie przetarg na budowę pierwszych pięciu chodników, których zadaniem jest m. in. pochłanianie zanieczyszczeń powietrza. Łączna powierzchnia deptaków ma wynieść ponad 15 tys. mkw. Jest to pierwsza w Polsce i Europie budowa chodników antysmogowych na tak dużą skalę

Warszawa jako jedno z pierwszych miast w Polsce i Europie będzie stosowała tę innowacyjną technologię na tak dużą skalę. To oczywiste, że chodniki antysmogowe nie rozwiążą za nas problemu zanieczyszczeń powietrza i niskiej emisji, ale mogą skutecznie przyczynić się do eliminacji niebezpiecznych substancji pochodzących z ruchu drogowego. Ich efektywność została potwierdzona badaniami – mówi Rafał Trzaskowski, Prezydent m.st. Warszawy. – Wierzę, że bycie pionierem się opłaca. Jednocześnie projekt ten pokazuje, jak miasto i jego jednostki mogą dobrze współpracować ze środowiskiem naukowym, przedsiębiorcami, w tym deweloperami.

https://zdm.waw.pl/aktualnosci/zdm-walczy-ze-smogiem-zbudujemy-chodniki-pochlaniajace-smog/

Ale o co chodzi

Jak czytamy w komunikacie ZDM

Beton, z którego wykonane będą antysmogowe płyty chodnikowe, ma właściwości fotokatalityczne. Technologia ta polega na wykorzystaniu cementu z dodatkiem nanometrycznego dwutlenku tytanu. Dzięki promieniom słonecznym dochodzi na jego powierzchni do redukcji szkodliwych dla ludzi związków (m.in. dwutlenku azotu), które znajdują się w miejskim powietrzu. Związki te są rozkładane na nieszkodliwe, podobne do stosowanych przy nawożeniu roślin i następnie wraz z wodą deszczową odprowadzane są do gleby. Dodatkowym atutem samego betonu są jego właściwości samooczyszczenia się.

Brzmi skomplikowanie, ale jak zapewniają eksperci z Wydziału Geologii Uniwersytetu Warszawskiego, Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej, a także Instytutu Geofizyki PAN – działa 🙂 Pierwszy taki chodnik, w ramach eksperymentu, został wybudowany w rejonie ronda Daszyńskiego przez inwestora sąsiedniego biurowca.

Oczywiście zielone chodniki nie rozwiążą problemu smogu. Pewnie nie jest to możliwe nawet wtedy, gdyby wylać go na wszystkie chodniki i ulice w stolicy. Warto docenić jednak odważny krok miasta.

Zdjęcie główne i zdjęcia w tekście: www.zdm.waw.pl