Nie można aktywować nowego konta, ani zasilić już istniejącego – to efekt tymczasowego wstrzymania przyjmowania płatności przez operatora trójmiejskiego roweru miejskiego. Mevo padło ofiarą własnej popularności!?

Nie tak dawno informowaliśmy, że z lekki poślizgiem, rusza największy system roweru miejskiego w Europie MEVO – Rower Metropolitalny Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot. W naszym artykule przywoływaliśmy także relacje użytkowników Mevo, którzy w pierwszych godzinach działania systemu spotkali się z problemem rozładowanych rowerów elektrycznych, a także masowymi zwrotami rowerów w lokalnych Mordorach wobec braku jednośladów w innych częściach miasta. Okazuje się, że ten drugi fakt mógł być zwiastunem kłopotów, o których dowiedzieliśmy się dzisiaj.

Na stronie internetowej Mevo pojawił się taki oto komunikat:

Operator został zmuszony do wstrzymania dokonywania płatności w systemie MEVO w związku z jego gigantyczną popularnością. Konieczne jest czasowe ograniczenie przyrostu liczby użytkowników i kolejnych wypożyczeń, które skutkują niemożliwością zapewnienia oczekiwanej jakości usługi.

W piątek po południu wstrzymana została możliwość zasilenia konta MEVO nowymi środkami. Dotyczy to wszystkich użytkowników. Wykupione abonamenty pozostaną aktywne i posiadający je użytkownicy nadal będą mogli wypożyczać rowery. Nie można jednak aktywować nowego konta, ani zasilić już istniejącego.

Konieczność wstrzymania przyjmowania płatności wynika z dużego przeciążenia systemu. Od ostatniego poniedziałku każdego dnia odnotowuje on ponad 10 tysięcy wypożyczeń. Ich łączna liczba do czwartku do północy sięgnęła już 90 tysięcy. W systemie Roweru Metropolitalnego MEVO zarejestrowanych jest już ponad 60 tysięcy osób i ta liczba szybko rośnie.

https://rowermevo.pl/mevo-czasowo-wstrzymalo-mozliwosc-platnosci/?fbclid=IwAR22quPnFzuv5sgxgX0S2hjoGcBsL_iNf7CQ35PCQW1Uos7_YvxaKgaHMcY

Użytkownicy Mevo mogą czuć się rozczarowani, jednak powinni zdawać sobie sprawę z tego, że wielkie i innowacyjne projekty, w pierwszej fazie działania czasami napotykają na problemy. O tym jak dużym przedsięwzięciem jest trójmiejski rower publiczny niech świadczy nie tylko to, że w jego ramach możemy poruszać się po 14 gminach, ale jak wynika z komunikatu:

Przy obsłudze systemu po stronie operatora pracuje ponad 100 osób

Niestety część problemów wynika z niewłaściwego wykorzystania rowerów:

Na intensywne korzystanie z rowerów nakładają się inne negatywne zjawiska, takie jak wandalizm i niewłaściwe ich użytkowanie. Operator notuje np. dużo przypadków wyłamywania nóżek, co często jest skutkiem siadania na rowerze przed ich złożeniem.

Jak przyznaje operator problemem są również zwykłe sprawy eksploatacyjne: rośnie liczba przebitych opon.

Nam pozostaje mieć nadzieję, że obecne problemy Mevo to nadal choroba wieku dziecięcego, a problemy wkrótce znikną.